Marzenie o własnym domu? – jest. Środki własne? – są. Kredyt przez bank udzielony? – tak. Można zatem zacząć realizować budowę własnego domu. Przestrzeń, prywatność, spokojna okolica wśród zieleni…wszystko to zdaje się być na wyciągniecie ręki. Nim jednak zasiądziemy na tarasie wymarzonego domu z kubkiem gorącej kawy musimy kupić działkę budowlaną. Warto podejść do tematu z otwartą głową i zgłębić dokładnie temat aby uniknąć wszelkich pułapek. Kupno działki budowlanej to wbrew pozorom nie taka oczywista sprawa.
Czy to na pewno działka budowlana?
No właśnie. Aby postawić dom na danym terenie, działka ma mieć status budowlanej. Możemy to sprawdzić w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Dowiemy się z niego również, jaką część działki można zabudować.
Kolejne ważne informacje zawarte w planie powiedzą nam o planowanych inwestycjach drogowych i technicznych w interesującej nas okolicy. Nie ma większego rozczarowania niż droga która zaczyna nagle powstawać tuż obok naszej oazy spokoju.
Jaki jest stan prawny działki, którą zamierzamy nabyć?
Kupno działki budowlanej to również konieczność sprawdzenia czy działka nie jest obciążona kredytem albo czy nie ma właścicieli, o których zapomniano nas poinformować. Informacje takie zawarte są w księdze wieczystej. Zaleca się też sprawdzenie czy nie ma w księdze wpisanych służebności.
Takie sprawdzenie to absolutna konieczność, jeżeli chcemy uniknąć niespodzianek natury sądowej. W przypadku służebności może być później problem ze zbywalnością działki.
Kupno działki budowlanej – dom nie lubi pływać.
Warto sprawdzić rodzaj gruntu na którym planujemy zbudować wymarzony dom. Wysoki poziom wód gruntowych może wymusić rezygnację z piwnicy, natomiast koszty izolacji wodnej czy osuszania terenu znacząco przybliżą nasz budżet do górnej granicy.
Prąd, woda i gaz – uzbrojenie działki budowlanej.
Kolejną ważną kwestią jest sprawdzenie uzbrojenia terenu. Jakie media znajdują się w pobliżu? Ewentualnie kiedy można się ich spodziewać? Jest to ważne z oczywistych względów. Ponad to większość nabywców niekoniecznie widzi się w roli budowniczych sieci. Należy przyjrzeć się też drodze przy działce i sprawdzić możliwości dotarcia do drogi publicznej.
Jak dobrze mieć sąsiada – z kim graniczy nasza przyszła działka budowlana?
Dobre sąsiedztwo to „rzecz” na wagę złota. Złe sąsiedztwo potrafi za to skutecznie zrujnować spokój ducha i sprawić, że potrzebą numer jeden stanie się jak najszybsza sprzedaż nowej nieruchomości. Propozycja nie do odrzucenia to wiele spacerów – zwłaszcza w lecie wieczorową porą.
Działanie prozdrowotne a przy okazji pozwoli nam z dużym prawdopodobieństwem ustalić gdzie całymi wieczorami ujadają psy ( w nocy zapewne też się tym zajmują). Zapoznanie się ze zwyczajami sąsiadów pozwoli zaś uniknąć bolesnego rozczarowania, gdy zamiast ciszy i spokoju – co wieczór będzie nas kołysał do snu ryk ulubionej muzyki z ogródka sąsiada. Dobrze też po prostu porozmawiać z mieszkańcami okolicznych domów i zwyczajnie podpytać jak się mieszka w okolicy.
Spełniajmy marzenia ale zróbmy wnikliwe rozeznanie w sytuacji. Zakup działki budowlanej powinniśmy dobrze przemyśleć. Przecież szukamy naszego miejsca na Ziemi…